środa, 3 lipca 2013

Paulina T.


Po raz pierwszy przed moim obiektywem pojawiła się Paulina, z którą znamy się od długiego czasu. Jednak pomimo tego, iż nie byłyśmy sobie obce Paulina trochę się krępowała. Chyba jak każdy na początku, ale na szczęście z minuty na minutę było coraz lepiej :) Co do zdjęć dogadałyśmy się bardzo szybko. Ogarnęłyśmy pomysł, miejsce i ruszyłyśmy focić :) Myślałam, że ludzie w takim mieście jak Warszawa będą normalnie reagować na sesję, albo nawet nie zwracać uwagi, jednak się pomyliłam. Sporo osób się na nas patrzyło, niektórzy stali i przyglądali się dłuższy czas, niektórzy nawet próbowali nas zaczepiać, co z jednej strony było trochę śmieszne, ale z drugiej nawet i w jakimś sensie miłe. ;) Paulina jest przepiękną i przesympatyczną osóbką, z którą robienie zdjęć było samą przyjemnością. Cieszę się, że się spotkałyśmy po tak długim czasie i to właśnie na zdjęciach. W końcu mogłyśmy pogadać i zrobić coś co sprawiło nam wielką radość :)











2 komentarze:

  1. To dopiero początek Twojej kariery zawodowej, a już takie cuda :D Ostatnie zdjęcie podoba mi się chyba najbardziej :)
    Dziękuję kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi cudami to bym tak nie przesadzała, ale dziękuje :* mam nadzieję, że jeszcze nie raz poświęcisz mi czas i coś stworzymy :*

      Usuń